Pozytywna komunikacja – jak się dogadać?

konflikt

Dobra komunikacja, pozytywne myślenie, a także nurt w wychowaniu dzieci, zwany „pozytywną dyscypliną” – łączą się bez wątpienia z językiem pozytywów – językiem, który pozwala wyrażać akceptację, zrozumienie i to, co ludzi łączy.

Często dzielą nas przede wszystkim słowa – pomijając fakty i rzeczowe argumenty, pod wpływem emocji stają się przeszkodą w formułowaniu wspólnych rozwiązań, okazując się najbardziej wyrazistym powodem nieporozumień. Język, jakim posługujemy się na co dzień w kontaktach z innymi, potrafi rozbudzać konflikty i je podgrzewać – ale potrafi także zdziałać wiele dobrego, jeśli wiemy jak mówić, żeby inni nas słuchali.

Konflikt powstaje najczęściej w sytuacji, gdy co najmniej dwie strony, wzajemnie zależne od siebie, chcą zaspokoić swoje potrzeby, będąc jednocześnie przekonane, że mogą to osiągnąć wyłącznie poprzez własne  zwycięstwo i przegraną przeciwnika.

Zazwyczaj jednak istnieje takie rozwiązanie, które będzie do zaakceptowania przez wszystkie strony sytuacji konfliktowej.
Trudno jednak takie rozwiązanie znaleźć, jeśli podczas „negocjacji” pada wiele kategorycznych, a nawet agresywnych słów, strony obrażają się na siebie lub radykalizują swoje żądania. To brak rozmowy lub błędy w komunikacji sprawiają, że konflikt się zaostrza.

Efektywna wymiana zdań, wiadomości, wiedzy i opinii jest nam potrzebna w relacjach rodzinnych, formalnych i zawodowych, bez względu na naszą rolę i pozycję w danej sytuacji.

Jak zatem się dogadać?

Spokojna i efektywna wymiana argumentów stanie się możliwa, gdy podczas rozmowy będziemy używać pozytywnych, uprzejmych, konkretnych sformułowań podkreślających, że:

słuchamy się wzajemnie z uwagą
(parafrazowanie: „chcesz powiedzieć, że …,
czy dobrze rozumiem, że” …,
aktywne słuchanie: „aha, hmmm, to ciekawe/ ważne, co mówisz”…)

staramy się zrozumieć intencje drugiej strony
(„chciałeś, abym zrozumiał, że”…,
„chciałeś wyrazić swoje zdanie, aby”…,
„chciałaś w ten sposób pomóc mi w”…)

szukamy wspólnych obszarów w zaistniałej sytuacji, a także w naszych wypowiedziach
(„tak, w tym się z Tobą zgodzę”…,
„tu mam podobne zdanie”…,
„widzę to tak samo”…,
„też tak myślę”…)

Warto ustalić punkty, w których się zgadzamy i nawet jeśli z pozoru są to błahe argumenty, zapiszmy je i zapamiętajmy – na dalszym etapie rozmów będą bardzo pomocne.
Używając konkretnych odniesień do naszej sprawy – a nie ocen w stosunku do osoby – koncentrujemy się na sposobach rozwiązania, unikamy eskalacji konfliktu i narastania negatywnych emocji.
Lepiej unikać również uogólnień, generalizacji (tzw. kwantyfikatorów: ty zawsze, ty nigdy … ), które często zaostrzają sytuację i sprawiają, że adresat takich sformułowań czuje się skrzywdzony i potraktowany niesprawiedliwie.

Rozwiązanie konfliktu znajdziemy zawsze, patrząc w przyszłość,
na przewidywane efekty działań, które podejmujemy dzisiaj:
„co mogę zrobić aby to się więcej nie zdarzyło; co mogę zrobić, aby poprawić sytuację; co mogę zrobić, aby naprawić ten błąd; co mogę zrobić, abyś mógł mi zaufać”..

 

Światowy Dzień Introwertyków

  Światowy Dzień Introwertyków (World Introvert Day) to międzynarodowe święto, ustanowione w 2011 roku na dzień 2 stycznia.
To święto, które ma na celu zwrócenie uwagi w świecie głośnych i energicznych ekstrawertyków, że są osoby, które do sprawnego funkcjonowania na najwyższych obrotach potrzebują trochę więcej czasu i odpowiednich warunków do tego, aby naładować swoje społeczne baterie.
Nie bez przyczyny Dzień Introwertyków przypada na dzień po Nowym Roku – introwertycy potrzebują chwili odosobnienia, żeby tę kwestię przeprocesować, poukładać swoje odczucia, postanowienia, podsumowania i nowy rok rozpocząć z konkretnymi planami.

2 stycznia celebrowany każdego roku jest okazją do lepszego zrozumienia sposobu, w jaki introwertycy postrzegają świat, podejmują decyzje i realizują działania, nie ulegając pokusie krzyczenia na każdą stronę świata, czego dokonują.
To zazwyczaj osoby w ciszy i spokoju, stopniowo, konsekwentnie realizujące swoje przemyślane cele, które często nakierowane są na dobro społeczne.
Charakteryzują się niezwykłą psychiczną siłą wewnętrzną, pomagającą im w codziennych zmaganiach ze światem. To także osoby o wielu talentach, którymi niechętnie się chwalą, za to w sytuacji kryzysowej ujawniają swoje unikatowe umiejętności w sposób wyrazisty, z ogromną wrażliwością na drugiego człowieka.
Zawsze jednak po znaczącym wysiłku „bycia towarzyskim i pomocnym” muszą mieć chwilę tylko dla siebie, żeby zregenerować siły, uporządkować emocje oraz odpocząć od tłumu.
Nie miejcie im więc za złe, że czasem nie odbierają telefonów – są świadomi, że muszą zadbać o zachowanie równowagi między własnymi potrzebami a możliwościami psychofizycznymi i
oczekiwaniami innych.

Na temat introwertyków krąży wiele mitów i stereotypów, np. że są nudni, smutni, mało towarzyscy, nieśmiali albo „zamknięci w sobie”. Wszystko to nieprawda – to często bardzo interesujący rozmówcy, uważni słuchacze i oddani przyjaciele!
Warto poszukać wśród swoich znajomych takich ludzi (może być trudno, bo często dokładają wszelkich starań, aby nie odstawać od pozostałych) – chwila milczenia wspólnie z introwertykiem może powiedzieć Wam i przynieść więcej radości niż niejedna ożywiona dyskusja 😉

Wszystkiego najlepszego Drodzy Introwertycy 🙂